Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 13 maja 2012

Weekendowo...:)

Pogoda nas w ten majowy weekend nie rozpieszcza, ale mam nadzieje, że pomimo deszczowej aury humory wszystkim dopisywały. Obiecałam pokazać próbki otrzymane od kosmetyczki. Tak na marginesie dodam, że z zabiegu jestem bardzo zadowolona, cera wygląda dobrze. Już planuje kolejny zabieg (piling kawitacyjny) .

Otrzymałam po kilka saszetek z każdej z pokazanych na zdjęciu powyżej próbki. Zacznę od próbki kremu, który już zaczęłam testować.

- ANTI AGING CARE - krem na dzień - krem o silnym działaniu przeciwzmarszczowym ( przyda się zapobiegawczo, a co ! :) ), systematyczne stosowanie kremu ma skutecznie zwiększyć sprężystość i nawilżenie oraz pobudzić procesy regeneracji skóry. Efektu przeciwzmarszczowego po kilku próbkach raczej nie zauważę. Niemniej jednak kremik jest bardzo przyjemny w stosowaniu, ma miły zapach ( coś mi przypomina, ale niestety nie potrafię określić co, jakiś kosmetyk, który dawno temu używałam ), szybko się wchłania, daje uczucie nawilżenia. To co najbardziej mi się w nim podoba, to fakt, że świetnie zachowuje się pod podkładem. Podkład dobrze się rozprowadza oraz długo utrzymuje, cera nie świeci się zbyt nachalnie i zbyt szybko. A to jest dla mnie osobiście ogromy plus!


- HYDRO CARE - serum intensywnie nawilżające - producent zapewnia, że po użyciu tego serum, cera jest gładka, miękka i elastyczna, zmarszczki spłycone. Co ważne serum można stosować również pod oczy.
W chwili obecnej zaczęłam stosować serum z granatu z Biochemii Urody ( o którym cały następny post ) i jestem z niego tak zadowolona, że nie czuje potrzeby zmiany w chwili obecnej. Ale na pewno wykorzystam tą próbkę, najchętniej jako serum pod oczy.


- PROFFESIONAL LINE - krem z kwasem migdałowym i polihydroksy-kwasami - zapewnia skórze gładkość i wyrównany koloryt. Ma delikatne właściwości złuszczające. Krem odpowiedni do każdego typu cery. Tego kremiku jestem naprawdę ciekawa, zwłaszcza, że planuje kurację kwasami. Ponieważ jednak zaczęło już dość mocno świecić słońce, poczekam z wykorzystaniem tego kremu do momentu jak zakupie odpowiedni filtr ochronny UVA/UVB.


- YOUNG CARE - oczyszczająca maska drożdżowa - tego produktu jestem ogromnie ciekawa. Przy najmniej jedna maseczka bez glinki. Moja cera chyba się zbytnio nie lubi z glinkami, więc maseczka drożdżowa to może być strzał w dziesiątkę. Na pewno wykorzystam już niedługo.


Mam nadzieje, że te próbki pozwolą mi dość obiektywnie ocenić działanie specyfików na moją cerę. Jestem ogromnie ciekawa rezultatów i wniosków. I na pewno się nimi z Wami podzielę.

A może ktoś z Was zna tą markę kosmetyczną, stosował ich produkty? Jak je oceniacie? Dajcie znać w komentarzach.

Trzymajcie się ciepło !!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...